Bloki, kaptury.

/ fot. S_sylwia™
Tamto lato było jak wielki kac, jak dzwon boży, który urwał się z nieba i zabił wiernych, pozostawiając przypadkowych grzeszników. Nimi właśnie byliśmy – przypadkowymi współlokatorami, przypadkowymi «partners in crime». Czytaj dalej
/ fot. S_sylwia™
Najtrudniej jest znaleźć czas dla siebie. Odstawić kota, odłożyć myszki, piórka, włączyć lampę solną, nastawić pokój na 432 Hz.