☾ Nowe parapety.

/ fot. S_sylwia™
Najtrudniej jest znaleźć czas dla siebie. Odstawić kota, odłożyć myszki, piórka, włączyć lampę solną, nastawić pokój na 432 Hz.
/ fot. S_sylwia™
Najtrudniej jest znaleźć czas dla siebie. Odstawić kota, odłożyć myszki, piórka, włączyć lampę solną, nastawić pokój na 432 Hz.
/ fot. S_sylwia™
Każdy stał się jednoosobową stacją nadawczą. Wszyscy napierdalają ze swoich social mediów co bezglutenowego zjedli na śniadanie, w jaki wzór nałożyli dziś maseczkę i w jakim kształcie leżał im kot o 12:00. Jedynym sposobem, żeby nie zwariować, jest zrobić to od razu, teraz, póki jeszcze można.
/ fot. Karolina Haya
Z szafki wysypują się majtki, głównie czarne, i pudełeczka, które bardzo chciałabym, żeby się nie otworzyły. Upycham je z powrotem za wiklinowe drzwiczki i prowadzę ziomka na piętro. Tym razem czwarte. Ma spocone ręce, na koszulce plamę w kształcie dwóch skrzydeł, na ramionach żyły i wyblakłe tatuaże. Pachnie remontem i świeżym potem. Ręce ślizgają mu się po szafce, oczy wypatrują numerku na drzwiach. Ostatni blok, ostatnia klatka, ostatnie mieszkanie. Nie można nie trafić. Budujący początek. Czytaj dalej