KukieΕki na wietrze.

MoΕΌe to wΕaΕnie jest miΕoΕΔ w czasach Tindera, miΕoΕΔ, ktΓ³ra wyrosΕa z Pokolenia Ikea i przerosΕa swojΔ epokΔ. BΕysk algorytmu, szybki haust powietrza miΔdzy jednym lockdownem a kolejnym. Zamykasz oczy i odbijasz siΔ od twardego drewna. SΕyszysz swΓ³j krzyk. Nie brzmi jak ty. Tak dawno nie krzyczaΕaΕ, nie na zewnΔ trz. Do wewnΔ trz zdarzaΕo ci siΔ do noc, ale nie pozwalaΕaΕ sobie na akustykΔ. DΕΊwiΔk nie ma o co rezonowaΔ, leci w niebo i gubi siΔ gdzieΕ w gaΕΔziach.
Czytaj dalej