Kukiełki na wietrze.

/ fot. Ania Winiecka, Fotomaluję

Może to właśnie jest miłość w czasach Tindera, miłość, która wyrosła z Pokolenia Ikea i przerosła swoją epokę. Błysk algorytmu, szybki haust powietrza między jednym lockdownem a kolejnym. Zamykasz oczy i odbijasz się od twardego drewna. Słyszysz swój krzyk. Nie brzmi jak ty. Tak dawno nie krzyczałaś, nie na zewnątrz. Do wewnątrz zdarzało ci się do noc, ale nie pozwalałaś sobie na akustykę. Dźwięk nie ma o co rezonować, leci w niebo i gubi się gdzieś w gałęziach. 

Czytaj dalej

Mole.

/ fot. Kikimorka kocha nowe lustro

Wzięłam to mieszkanie od ręki. Bez kaucji, do wejścia. Co rano wyobrażałam sobie, jak babcia Aniela dokonuje tutaj żywota, ściskając spoconą dłonią koronkową pościel. Wyobrażałam sobie jej myśli między budzikiem o 7:05, 7:10, 7:15. O 7:20 znowu spałam. Zawsze wyobrażałam sobie ją już bez dziadka.

Czytaj dalej

Meblościanki i perwersje.

/ fot. S_sylwia™

Moje życie to ładne doniczki i brzydkie meblościanki. Mieszkania z Gumtree pofiltrowane po: od właściela, przyjazne zwierzętom, bez kaucji. Meblościanka wygląda na zdjęciach lepiej niż w sercu. Nauczyłam się już, że o wcześniejszych lokatorach się nie myśli, ich się czuje. Na szczęście jest duży balkon, upchnęły się na nim wszystkie dywany, zwinięte w rulony jak pękate jointy. Co to był za pies, który wyleżał te dywany i który zostawił tu tyle zapachów, że Kiki dwa tygodnie chodziła i syczała na meble?

Czytaj dalej