So many layers of not me.

Zbieram z dzielni ogłoszenia “kupię mieszkanie w tej okolicy” i przyklejam je na lodówkę. Chcę pamiętać, że ktoś chciałby mieć takie życie jak ja, chociaż kawałek tego życia. Otodom to fajna sprawa. Pozwala ci wyobrazić sobie życie, jakiego nigdy nie będziesz mieć i obejrzeć wszystkie penthouse’y, apartamenty i premium wille tego miasta. A przecież to miasto to dla ciebie zimne kamienice, 850 zł kaucji, czekanie na przystanku pod Bagatelą, zawsze ze skręconymi od wilgoci włosami i zawsze bez parasolki, wyblakłe na słońcu graffiti na Mogilskim, zrobione na MDMA.
Czytaj dalej