Pusta Floriańska.

D6188452-A013-4335-81E3-3DF029474CC3

/ fot. S_sylwia™

quotation

Każdy stał się jednoosobową stacją nadawczą. Wszyscy napierdalają ze swoich social mediów co bezglutenowego zjedli na śniadanie, w jaki wzór nałożyli dziś maseczkę i w jakim kształcie leżał im kot o 12:00. Jedynym sposobem, żeby nie zwariować, jest zrobić to od razu, teraz, póki jeszcze można.

Ktoś ważny dla mnie zapewniał mnie kiedyś, że to nie ja potrzebuję swojego pisania, ale potrzebuje go świat. Potem powiedział, że oczywiście żartuje, a jeszcze potem się obudziłam. I tak obsadzam tę osobę w każdym filmie i serialu, który oglądam. Był sędzią w Black Earth Rising, Dale Cooperem w Fire Walk with Me, młodym Freudem we Freudzie. Tym najbardziej. Ten serial był spełnieniem jednej z moich największych fantazji, wybaczyłam mu nawet to, że był po niemiecku.

Świat zrobił „Stop, sprawdzam” i szybko okazało się, że nie potrzebuje sztuki. Potrzebują jej artyści. Żeby czyścić sobie głowę i czasem sprzedać coś na Floriańskiej. Tam i tak lepiej schodzi skun w bramie niż płótna z Wawelem.

Teraz Floriańska stoi pusta, a każdy stał się jednoosobową stacją nadawczą. Wszyscy napierdalają ze swoich social mediów co bezglutenowego zjedli na śniadanie, w jaki wzór nałożyli dziś maseczkę i w jakim kształcie leżał im kot o 12:00. Jedynym sposobem, żeby nie zwariować, jest zrobić to od razu, teraz, póki jeszcze można. Przyrost liczby zakażeń traktować jak numery dni w roku – z zasady każdy będzie większy od wcześniejszego, nie ma więc sensu ich sprawdzać. Aż wyzeruje się rok. Wszystkich tych, którzy kupili planery, szlag trafił już pod koniec lutego, a kto miał marker, ten przekreślił 2020. 2020 zjebał, czekamy na 2021. To będzie nasz rok! Co roku nowe hasła, co roku dziwniejsze.

Na Instagramie trendy na ten sezon: niespiłowana hybryda i odrost na dwa palce na czubku głowy. Zamiast linii grzywki w oczach – opaski. Podróż do wnętrza siebie to już nie podróż Jezusa na 40 dni na pustynię ani Buddy pod wodospad, ale jechanka po reklamach i linkach sponsorowanych. Najlepiej poznasz siebie, kiedy przeanalizujesz reklamy, które w ciebie targetują. U mnie branża beauty, fashion i maty antystresowe. Niestety w tej kolejności i niestety nic więcej. Algortym się nie myli. Zna cię lepiej niż ty sam i bóg, który już dawno odpadł w tym wyścigu.

Kiedyś insipowali mnie ludzie. Tomek, który zostawiał kawałki mięsa w opiekaczu tak długo, aż orbitowało nad nim stado much. Co miesiąc level down. Teraz muszą inspirować mnie meble. Schodek z Ikei, na którym składam książki. Czarne Słońce, Normalni Ludzie, Potęga Mitu.

Nigdy nie układam po wielkościach, ale po kolorach. Ubrania tak samo. Może dlatego mój pokój wygląda jak sneak peek z galerii hadlowej. Każdy zachwyca się na wejściu, nikt nie chce zostać na dłużej. Potem okazuje się, że i tak mam najwięcej czarnych grzbietów książek i ubrań.

I jeszcze ziarenka słonecznika zasadzone w zużytym woreczku po herbacie. Inpsiracja miesiąca, a obawiam się, że i roku. W Internecie obiecywali lifehacka, że tak naszykowane wyrośnie i wyrosło w rzeczy samej. Na razie dwie, długie rachityczne macki. Czekam kiedy wystrzeli obiecywany słonecznik. Pierwszy raz w życiu mam czas.

Chciałabym pisać rzeczy, które mają więcej sensu, ale co zrobić, skoro ostatnio nie ma go świat.

Screenshot 2020-01-16 at 09.49.28

Jeśli ktoś nudzi się na kwarantannie albo ma problemy psychiczne,
o których chce pogadać, polecam się: @agata.evening.

70 myśli na temat “Pusta Floriańska.

  1. Pingback: w blogu Maruchy, wyciąg – Lista Plausi

  2. skobel

    1.
    Nie stacją nadawczą, a kiczem. Ten aspek ciekawie jest opisany u Kundery w Nieznośnej lekkości Bytu.

    Kiczowatość jest domeną ludzkości.
    Pewnie 99% to kicz, który w żaden sposób nie kształtuje kultury.

    choć Komedia jakoś przetrwała.

    2.
    Twórca, który oskarża innych o kicz….
    Jest śmieszny. To nie jego rola.

    3.
    Komunikacja, to domena Kultury i człowieka.
    Kiedy człowiek nie będzie dokonywał swojej ekspresji, to nie będzie kultury.

    4.
    Świat nie zrobił stop.
    Co Ci się zatrzymało?

    Zmysł Twojej percepcji, w żaden sposób nie opisuje ontycznych uwarunkowań Bytu.

    Świat gna i pędzi, to dla „Twojego malutkiego, słodkiego życia”, wydaje się, że perspektywa ulicy da się uogólnić,.

    5.
    Wszyscy układają ubrania po kolorach i ich funkcji.
    Rozmiarach czego miałoby być (wiesz że pranie się kurczy?)…. Układałaś kiedyś ubranie inne niż swoje?

    6.
    Zadaj sobie pytanie, dlaczego obrazy Boscha są reprezentacją dla średniowiecza, a nie inni malarze.

    7.
    Analiza siebie przez target reklamy….

    Chyba zapomniałaś jak przezywali Cie w szkole….

    8.
    Jakie zerowanie roku 2020.
    Wiesz ile trwał stan wojny?

    wiesz jaki był przyrost naturalny….

    9.
    Na pierwszy rzut oka, Twoja ekspresja słowna robi wrażenie. Po 2, 3 pytania, leży i kwiczy.

    10.
    Blog super… ciekawe czy za 100 lat, pojawi się w świadomości kogokolwiek.

    ——
    Wszelkie uszczypliwości były zamierzone.
    Postmodernistyczna metoda wywodzenia prawdy przez sprowadzania faktów do absurdu zawsze mnie oburza.

    Polubienie

      1. skobel

        Nie o przyjemność chodzi.

        Kiedy opuściłem zakon w Kastylii, mistrz Józef Knecht powiedział: „Szukaj szklanych paciorków, ale pamięta, One nie są ani czarne ani białe, a mienią się w słońcu”

        Polubienie

  3. Teresa

    Nie mam jakoś szczególnego stresu. Pewnie, że są różne dni i każdy takie ma, ale trzeba zrozumieć, że te ograniczenia są dla naszego dobra i nie będą trwać wiecznie. Mam taką nadzieję…… . Od poniedziałku już można do lasu, do parku. Wreszcie moje kijki się ucieszą……. , a i Nikon będzie zadowolony ;) . :D .
    Pozdrawiam serdecznie. :) .

    Polubione przez 2 ludzi

  4. skobel

    1.
    Nie stacją nadawczą, a kiczem. Ten aspek ciekawie jest opisany u Kundery w Nieznośnej lekkości Bytu.

    Kiczowatość jest domeną ludzkości.
    Pewnie 99% to kicz, który w żaden sposób nie kształtuje kultury.

    choć Komedia jakoś przetrwała.

    2.
    Twórca, który oskarża innych o kicz….
    Jest śmieszny. To nie jego rola.

    3.
    Komunikacja, to domena Kultury i człowieka.
    Kiedy człowiek nie będzie dokonywał swojej ekspresji, to nie będzie kultury.

    4.
    Świat nie zrobił stop.
    Co Ci się zatrzymało?

    Zmysł Twojej percepcji, w żaden sposób nie opisuje ontycznych uwarunkowań Bytu.

    Świat gna i pędzi, to dla „Twojego malutkiego, słodkiego życia”, wydaje się, że perspektywa ulicy da się uogólnić,.

    5.
    Wszyscy układają ubrania po kolorach i ich funkcji.
    Rozmiarach czego miałoby być (wiesz że pranie się kurczy?)…. Układałaś kiedyś ubranie inne niż swoje?

    6.
    Zadaj sobie pytanie, dlaczego obrazy Boscha są reprezentacją dla średniowiecza, a nie inni malarze.

    7.
    Analiza siebie przez target reklamy….

    Chyba zapomniałaś jak przezywali Cie w szkole….

    8.
    Jakie zerowanie roku 2020.
    Wiesz ile trwał stan wojny?

    wiesz jaki był przyrost naturalny….

    9.
    Na pierwszy rzut oka, Twoja ekspresja słowna robi wrażenie. Po 2, 3 pytania, leży i kwiczy.

    10.
    Blog super… ciekawe czy za 100 lat, pojawi się w świadomości kogokolwiek.

    ——
    Wszelkie uszczypliwości były zamierzone.
    Postmodernistyczna metoda wywodzenia prawdy przez sprowadzania faktów do absurdu zawsze mnie oburza.

    Polubienie

    1. skobel

      Kiedy ostatnio mieszkałaś w namiocie?

      Płynęła jachtem więcej niż 30 dni na bezludnej wyspę?

      Straceni są Ci, co myślą że to szaleństwo.

      To selekcja…

      Nie nadajesz się na lot na Marsa

      Polubienie

  5. prostopopolsku

    Pandemia STRACHU

    to jest jedynie.

    https://marucha.wordpress.com/2020/04/08/czy-chcemy-przezyc/#comment-892933

    John Hopkins Instytut, który terroryzuje nas liczbami, jest prywatną firmą, finansowaną przez grupy interesu z branży lekarstw (szczepionek) jak B&M Gates Fundation, Rockefeller, ten od medycyny Rockefellera, która ma więcej ofiar śmiertelnych na koncie niż wszystkie obozy koncentracyjne i to ramach regulacji liczby płodów, Bloomberg. Kto wierzy w krasnoludki to nawet powinien wierzyć w „pandemię”.

    Ja wiem, to jest przykro słuchać, ale NIE MA żADNEJ PANDEMII w sensie medycznym, to SKOK na KASę.

    Polubione przez 1 osoba

      1. prostopopolsku

        O teorii spiskowej.

        A może to tym razem jest jednak spisek, a nie teoria ? Sądząc po udziale procentowym doniesień n.t. teorii „pandemii” w mediach, które nie szczędzą nam nawet najmniejszego szczegółu, jest jakaś, nazwijmy to ugoda, między mediami, które poświęcają swą uwagę każdemu nawet najmniejszemu pierdnięciu n.t. tzw. „Pandemii WHO”.

        Jeden spisek obowiązuje wszakże od tysiącleci, to potwierdzają wykopaliska n.p. w Rzymie sprzed dwóch tysiącleci, ten spisek to: „Biedni stają się coraz biedniejsi i bogaci coraz bogatsi”. Podstawy tego spisku tak ujął Bertold Brecht: „Ja jestem biedny, abyś ty mógł być bogaty.”

        A kto dla nas ustala, która teoria jest spiskowa, a która nie ? Jeśli chodzi n.p. o 911 to są nawet trzy podstawowe teorie spiskowe:

        https://pppolsku.wordpress.com/2016/08/07/slowni/

        „1. „Surprise”, oficjalna teoria spiskowa rządu USA, służby tajne zostały zaskoczone” spiskiem bin Ladena.

        Polubienie

  6. 19czwartych

    Jakoś tego nie doświadczyłam. Ani zjawiska „stacji nadawczej” (wręcz bym powiedziała, że w wielu zakątkach internetów jest teraz ciszej), ani proroczej mocy algorytmów (z reguły polecane mi rzeczy są… bardzo od czapy xD). Sama noszę chustki na głowie, bo nie mogę znieść tego, jak odrastają mi włosy, nie zamierzam się tego trendu czepiać. Sztuka jest mi bardzo potrzebna jako odbiorcy, premiery muzyczne to obecnie jedyna rzecz, która wywołuje we mnie szczery i niepowstrzymany entuzjazm… tak więc no nie wiem 🤷‍♀️

    Polubione przez 3 ludzi

  7. Celt Peadar

    Twoje teksty zawsze mają dużo sensu, przynajmniej dla mnie :)

    Pozwól tylko, że nie zgodzę się z jedną poruszaną przez Ciebie kwestią. Życie przeniosło się teraz pod ziemię i do neta, owszem. Ale dopiero teraz te wszystkie social media stały się tak naprawdę SOCIAL, bo powstają tam przeróżne inicjatywy kulturowe i pomocowe. Social media wreszcie przestały być postrzegane jako złodzieje czasu i życia, a stały się platformami prawdziwej komunikacji, domowych inicjatyw i szerszej dostępności kultury niż dotąd. Od ludzi dla ludzi. Albo tych, którzy dopiero poznają co to znaczy siedzieć przez większość czasu w domu, albo dla tych, którzy znajdują się w takiej sytuacji już od dawna i nie mają zbyt wielu możliwości. I to jest piękne.

    Jeżeli cokolwiek zostanie w nas po tym całym korona-szaleństwie, to mam nadzieje że właśnie ta otwartość międzyludzka, wielkie serce i szeroka dostępność kultury wszelakiej.

    Uwielbiam Twoje zdjęcia tutaj :) Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie dobrze. Uważaj na siebie :)

    Polubione przez 3 ludzi

    1. Agata Wieczorowska

      Halko :) :* Zawsze mega miło, jak piszesz i że piszesz Tak, jasne, Social Media teraz śmigają i to poniekąd też jest piękne i dobre. Zbiórki, wsparcie i pomoc. Jasne. Ja zazwyczaj piszę o tych złych rzeczach :DD Ale zdaję sobie sprawę, że są też te dobre. Pozdrówki! :))

      Polubione przez 1 osoba

  8. kasja

    chyba każdemu wirus wyciągnął na wierzch to, od czego najszybciej się uciekało i co najmocniej bo(l)i.
    różnie ludzie to znoszą (gorzej i bardzo źle), stąd te niepokoje, ale po tym też możemy się poznać (chociaż prawda algorytmowa to, tak jak piszesz, święta prawda i nie ma co dyskutować) – czy jakaś refleksja zostanie na dłużej,
    to się okaże (nie wiem czy wypada jeszcze mówić, że ma się nadzieję).
    książki i ubrania – też kolorem i zawsze mnie cieszy, gdy słyszę, że ktoś też tak ma :)

    Polubione przez 2 ludzi

    1. skobel

      Mniej spektakularne, ale bardziej niepokojące były skutki pomyłki francuskich biologów z uniwersytetu w Marsylii. W 2003 ogłosili oni, że odkryli największego wirusa na świecie. Tak zwany mimiwirus był trzydziestokrotnie większy niż rinowirusy wywołujące przeziębienie, a przy tym niemal niezniszczalny. Na szczęście testy wykazały, że nie powoduje on chorób u ludzi. Jednak rok później jeden z techników laboratoryjnych zapadł na wywołane właśnie przez mimiwirusa zapalenie płuc. Okazało się, że choć wirus ten nie był dotąd znany nauce, to ludzkość już wcześniej miała z nim do czynienia: dziś wiemy, że około 10 procent osób cierpiących na zapalenie płuc ma we krwi przeciwciała przystosowane do zwalczania mimiwirusów.

      Polubienie

  9. tropemniepodleglej

    … a tak przy okazji pod numerem 25 jest najciekawsze Muzeum Farmacji w Polsce ;)
    Na półpiętrze tej kamieniczki w gotyckim portyku stoi rzeźba Higiei, prywatnie córka greckiego boga sztuki lekarskiej Asklepiosa, oficjalnie helleńskie uosobienie zdrowia, a nieoficjalnie Miss Pharmacy wszech czasów ;)

    Polubione przez 2 ludzi

  10. robrac

    Ludzie mają większy problem sami z sobą, niż z wirusem. To się zresztą potwierdza w każdej kryzysowej sytuacji. A uciec od siebie samego nie bardzo się daje, choć większość obserwowanej szarpaniny, to takie właśnie próby. Pandemie i inne tego rodzaju wydarzenia pokazują dobitnie, jak bardzo chcemy udowodnić, że jesteśmy inni, niż w rzeczywistości, jak bardzo zależy nam na uznaniu otoczenia, jak mało sensu potrafimy nadać swojemu własnemu istnieniu. Niektórym trudno jest pogodzić się z własną nieistotnością, niemożliwością wpływu, które na co dzień maskują rutyną i ideologią. I nagle okazuje się, że to wszystko do chrzanu tarcia… Szkoda, że refleksji wystarcza zwykle na parę miesięcy.

    Polubione przez 3 ludzi

    1. Agata Wieczorowska

      Podzielam to zdanie. Pandemia jest dla nas w pewnym sensie sytuacją i rytuałem przejścia. Poza tym dla dużej części z nas, Milenialsi i pokolenia młodsze to pierwsze zdarzenie na tego typu skalę, nie pamiętamy ani PRLu ani stanu wojennego. Poniekąd dobrze nam zrobi taka refleksja. A co długotrwałości takich refleksji to jest trochę tak jak ze snem, który rano się pamięta ze szczegółami, w ciągu dnia coraz mniej, a wieczorem już się nie pamięta o czym był ten sen.

      Polubione przez 3 ludzi

      1. robrac

        Świat postrzegamy tylko i wyłącznie poprzez swój pryzmat mentalny – nie istnieje ” rzeczywistość obiektywna”. Tak więc problem „z sobą” ma każdy – poeci po prostu potrafią go uzewnętrznić w interesującej formie… Ta walka jest oczywiście z góry przegrana, ale w tym urok człowieczeństwa i… poezji.

        Polubione przez 4 ludzi

  11. Goria

    ej, masz rację z tą sztuką – że to artyści jej potrzebują

    czytałam właśnie książkę „Sapiens” Yuval Noah Harari i tam stwierdził, że wtedy, kilkanaście tysięcy lat temu to nie człowiek udomowił pszenicę tylko to pszenica udomowiła człowieka i tak mi się skojarzyło z tą sztuką

    Polubione przez 2 ludzi

    1. skowron pisze

      Też to czytałem, ale teraz jakoś mam brak weny do czytania. No… Może to sztuka mnie udomawia a nie na odwrót? A jednak pisarskie parcie od czasu do czasu występuje :D

      Polubione przez 1 osoba

  12. Ultra

    Co z nami jest nie tak, że nie umiemy być z sobą? Nie możemy cieszyć się tym, że żyjemy, mamy dach, ciepło, luz i czas? Bez zwiedzania handlowych galerii i bez zakupów nie potrafimy żyć, więc stres nas zżera? Tego to ja nie rozumiem…
    Serdeczności

    Polubione przez 1 osoba

    1. Agata Wieczorowska

      Myślę, że wcale tak nie jest. Myślę, że w ludziach rodzą się teraz ogromne pokłady wdzięczności, uważności, pokory i siły. Ale w tym całym dobru, które się rodzi, myślę można zauważyć też i inne trendy i czasem o nich napisać :pp

      Polubione przez 1 osoba

      1. Martinus

        Trudne czasy często ujawniały – albo, jak wolą niektórzy, kreowały – szlachetne charaktery. Nie przesadzałbym jednak z tak jednostronnym poglądem. Nie tylko uruchamiamy „pokłady wdzięczności, uważności, pokory i siły”. Trudne czasy wyzwalają też zachowania i postawy z przeciwnego bieguna: niewdzięczności, lekceważenia, pychy, słabości. Dorzucę też zwątpienie, egoizm, tchórzostwo, przekupstwo, spekulanctwo, oszustwo, złodziejstwo, głupotę, nieodpowiedzialność, brawurę… ech, długo by tak można. Są zatem przejawy męstwa, miłosierdzia i poświęcenia, ale i gesty oraz czyny godne potępienia. Nihil novi – co zresztą samo w sobie smuci, bo chciałoby się wierzyć w człowieka (albo człowieczeństwo), a tymczasem człek wcale się nie zmienił odkąd kiedyś przypadkiem usłyszał i przyswoił, że „człowiek to brzmi dumnie” po czym na tym poprzestał. Nie wiem czy mogę tu pozwolić sobie na autoreklamę, ale też napisałem o trudach wytrzymywania w świecie izolatek i zebrałem kilka refleksji, jak wykorzystać czas, gdy jesteśmy skazani być sami ze sobą (www.pogadalnia.pl)

        Polubione przez 1 osoba

      2. Martinus

        Trudne czasy często ujawniały – albo, jak wolą niektórzy, kreowały – szlachetne charaktery. Nie przesadzałbym jednak z tak jednostronnym poglądem. Nie tylko uruchamiamy „pokłady wdzięczności, uważności, pokory i siły”. Trudne czasy wyzwalają też zachowania i postawy z przeciwnego bieguna: niewdzięczności, lekceważenia, pychy, słabości. Dorzucę też zwątpienie, egoizm, tchórzostwo, przekupstwo, spekulanctwo, oszustwo, złodziejstwo, głupotę, nieodpowiedzialność, brawurę… ech, długo by tak można. Są zatem przejawy męstwa, miłosierdzia i poświęcenia, ale i gesty oraz czyny godne potępienia. Nihil novi – co zresztą samo w sobie smuci, bo chciałoby się wierzyć w człowieka (albo człowieczeństwo), a tymczasem człek wcale się nie zmienił odkąd kiedyś przypadkiem usłyszał i przyswoił, że „człowiek to brzmi dumnie” po czym na tym poprzestał. Nie wiem czy mogę tu pozwolić sobie na autoreklamę, ale też napisałem o trudach wytrzymywania w świecie izolatek i zebrałem kilka refleksji, jak wykorzystać czas, gdy jesteśmy skazani być sami ze sobą (www.pogadalnia.pl).

        Polubione przez 3 ludzi

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.