/ fot. S_sylwia™
Ta aleja nie istnieje. Ktoś ją wymyślił, tak, jak i całą resztę. Nieważne. Po tej stronie ulicy bilbord jest centrum wszechświata. Świeci w nocy jak latarnia morska, a w dzień wpadają na niego ptaki i rozmazują lepki deszcz na naciągniętych twarzach modelek.
Rondo Mogilskie jest najpiękniejszą rzeczą, która spotkała to miasto. Mogłabyś mieszkać wszędzie, ale tylko nad Mogilskim masz radioaktywne sny, a niebo kolor magenty. Tak, widać je znad najeżonej budynkami linii horyzontu. To niska linia horyzontu. W zabudowie przeważają kamienice, w sercu Marchlewskiego. Wiesz, że mieszkasz na nieistniejącej ulicy tego miasta?
Zamieszkałaś nad bilbordem, który mijałaś miliony razy. Szkoda, że nikt ci nie naliczał. Nie pamiętasz, ile razy reklama medycyny estetycznej zmieniła się w laserowe usuwanie tatuaży i na odwrót. Wtedy większe tematy latały w powietrzu. Pamiętasz, co powiedziała do ciebie każda osoba, kiedy po raz pierwszy otworzyła usta. Powiedziała: „wiem, skąd przychodzę, nie wiem, dokąd idę”, a każdy szedł w innym kierunku. Niektórzy lecieli jak ptaki, inni spadali jak komety.
2020. Nowy rok w głowie, nowa kaucja w kieszeni. Wiesz jedno, nie można ufać właścicielom i piecom gazowym. Nigdy i pod żadną szerokością geograficzną. Piec zawsze męczy się grzaniem, a z końcem roku każdy ma postanowienia, zazwyczaj finansowe. No i jest, wygrałaś. Wygrałaś to jedno z nielicznych okien w tym mieście, przez które zawsze widać Szkieletor. W tym sezonie może uda ci się nie zauważyć smogu. Bingo.
Ziomek w spożywczym wita cię uśmiechem i nowym szyldem. „O, chwilę pani nie było. Tak, wie pan, jakieś dwa lata”. Kasuje ser, dwa pomidory i bułki, te bułki za którymi tęskniłabyś wszędzie. One tu wciąż są, zawsze ciepłe i puszyste. Tylko dzień później zmieniają zdanie i stan skupienia. Ale kto by żył tak, jakby miało być jutro? Jutro to tylko ksywa DJa, nie data w kalendarzu.
Gałęzie drzewa odbijają ci się w antyramach obrazków, które ktoś ci kiedyś namalował, a teraz nie wie, gdzie mieszkasz. Nikt nie wie, ta aleja nie istnieje. Ktoś ją wymyślił, tak, jak i całą resztę. Nieważne. Po tej stronie ulicy bilbord jest centrum wszechświata. Świeci w nocy jak latarnia morska, a w dzień wpadają na niego ptaki i rozmazują lepki deszcz na naciągniętych twarzach modelek.
Ptaki na Mogilskim fruwają całymi kluczami, ułożone w fantazyjne kształty statków kosmicznych i nigdy nienazwanych wielokątów. Zawsze lekko odchylone od pionu, zawsze lekko ućpane. Ludzie też ewidentnie mają tu coś z ćpaniem. Ziomek, który mieszkał w twoim pokoju podobno poszedł za dilerkę. To było pierwsze, co powiedziała do ciebie nowa współlokatorka. Kosztowało ją to dwa dni szczękościsku i tyle samo jedzenia Gerberów. Wyrwali jej ósemkę, a ona tak strasznie cieszyła się, że się wprowadzasz i tak strasznie chciała ci t powiedzieć. Witamy z powrotem.
Tekst napisałam w pokoiku nad bilbordem
przy nieistniejącej Alei Marchlewskiego w Krakowie.
Zapraszam w inne miejsca, które istnieją:
@kaluzeiroze i @kaluze.i.roze.
Judyta
Te Twoje teksty są takie życiowe. Może nie każdy je rozumie, jak dla mnie dobra robota.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Agata Wieczorowska
Dziena! ;3
PolubieniePolubienie
Teresa
To prawda, bo ja czasami mam kłopoty ze zrozumieniem. No ale ja babcia…….. ;) .
PolubieniePolubienie
arabela87
szkoda że nigdy nie byłam w Krakowie!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Polecam ze wszech miar, o każdej porze i z każdego powodu :))
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
True dat.
PolubieniePolubienie
Paula
Spodobało mi sie to zdjęcie, sam tek jak zwykle świetny.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Dziena!
PolubieniePolubienie
agnecha
Zazdroszczę Ci Krakowa <3
Ciekawie piszesz.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Starszy Wajchowy
Ja też zazdroszczę. Urodziłem się i mieszkałem w Krakowie, ale los (i moje decyzję) spowodowały że wylądowałem w Warszawie, zaliczając parę innych miejsc po drodze.
Staram się bywać w miarę często w Krakowie, ale już nie mam tam żadnej rodziny
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
agnecha
Zazdroszczę Krakowa, współczuję Warszawy..
Tak jak piszesz..
każdy po drodze „zalicza” mnóstwo miejsc, ale nie każde może być tym miejscem do życia, tą ostoją, domem.. A dom jest tam, gdzie jest nasze serce, gdzie jest nam dobrze. Tam, gdzie nam bylo dobrze chce się wracać :) Dobrze, że często wracasz :) ..Koleją? ;)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Starszy Wajchowy
Na ogół koleją. Te pierwsze kilkadziesiąt km wyjazdu drogą z Krakowa (albo ostatnie kilkadziesiąt km dojazdu do) to świetny argument za dojazdem pociągiem.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
agnecha
..tak myślę, że dla Ciebie to swojego rodzaju „dopełniacz szczęścia” ;)
pozdrawiam serdecznie
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Agata Wieczorowska
Rozumiem, rozumiem.
PolubieniePolubienie
Tomek
A czego współczuć w Warszawie? ;)
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
<3
PolubieniePolubienie
Karolina
Świetnie się to czyta!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Dzięki! :)
PolubieniePolubienie
Celt Peadar
Jak ktoś już ktoś w komentarzach powiedział: Welcome Back! :) Ta notka nastroiła mnie refleksyjnie (jak to często u Ciebie ze mną bywa) i obudziła wspomnienia… Może ja też kiedyś wrócę na „stare śmieci”? Choć są one bardzo daleko, wręcz za Oceanem? I część tamtejszych miejsc z moich wspomnień też już pewnie nie istnieje…
Umiesz poruszać czułe struny Agatko :)
Pozdrawiam serdecznie!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Cieszę się, że nastroiło nostalgicznie. Piona! :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
kaas282
jesteś antyjapiszonem i za to Cię lubię i z przyjemnością czytam. Młode w statystycznej wiekszości widzą świat inaczej……
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Kłaniankoo :)))
PolubieniePolubienie
Alchemist
Welcome back then! :)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Indeed!
PolubieniePolubienie
My Name
Reblogged this on Bloger Książkoholik Twórca Człowiek i skomentował(a):
Już samo zdjęcie budzi sprzeczne uczucia, konsternację. Krótko mówiąc styl zmieszany z kiczem tego Świata – wychodzi coś pięknego ;)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Dzięki wielkie za rebloga! kłaniam się w pas <3
PolubieniePolubione przez 1 osoba
My Name
To przyjemność Reblogować taką piękną twórczość ;) Sam chciałbym tak pisać!
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Agata Wieczorowska
Kłaniam się tym bardziej :>>
PolubieniePolubienie
George Dudzinsky
Za dilerkę ? Może jakiś towar gdzieś skitrał …
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
ŻYJĘ NADZIEJĄ.
PolubieniePolubienie
stopociechblog
Popatrzyłam na zdjęcie. Piękna, oryginalnie ubrana kobieta na tle przygnębiającej szarej rzeczywistości. W tekście smutek bez okruszka patrzenia na świat choć w lekko różowym odcieniu. Kiedy Twój świat będzie kolorowy? Jest taka szansa? A może to nie Twój świat, tylko takie patrzenie. Pozdrawiam serdecznie
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wspólne Działanie - Porusza
Bedzie kolorowy wtedy, gdy ta piekna kobieta stanie sie „Joanna Dark”. Jezeli nie, to bedzie obraz potwora przed Kobiety smiercia.
Poki co jestesmy swiadkami wewnetrznej walki. Kto wygra? Zobaczymy.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Starszy Wajchowy
Joanna Dark czy D’Arc? 😁😁
PolubieniePolubione przez 1 osoba
stopociechblog
Może dziwne, ale poczułam lęk. A do czegóż nam tutaj „Joanna”. Ona jest utalentowaną pisarką, którą lubimy. Pisać można i kryminały, co nie znaczy, że się jest złoczyńcą. Przepraszam nie znam Ciebie, ale jakąś grozą mi powiało i zmroziło członki. Czy Ty, aby kochasz bliźnich?
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
Oj chyba za głębokich treści się doszukujecie ;)
PolubieniePolubienie
Wspólne Działanie - Porusza
Re starszy Wajchowy. Przepraszam, to jest D’Arc, jak Pan slusznie zauwazyl. Troche spolszczylem to nazwisko. Milem znajomedo o nazwisku Donbyrn a wlasciwie D’Obyrn, ale w Polsce pisalismy Dobyrn jak ja uprzednio „Dark”…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wspólne Działanie - Porusza
Stopociech blog. Napisalem moja uwage z powodu wlasnie milosci…. Mysle ,ze nasza piekna pisarka dobrze rozumie o czym napisalem i dlaczego Joanna D’Ark….
Choc Pani nie zrozumiala, ale w swej kobiecej intuicji poczula dobrze Pani w czym problem.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Starszy Wajchowy
Ludzie kochani, wyluzujcie! Z mojego kiepskiego dowcipu zrobiła się dyskusja jak na temat wypracowania maturalnego.
BTW, „Dark” występuje jako nazwisko, nie takie rzadkie. Joanna Dark to postać w jakiejś grze.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
True. Relax <3
PolubieniePolubienie
Wspólne Działanie - Porusza
Pani Agato. Osobiscie doszukuje sie poprzez Pani tresci Pani w swej osobie co tez we fragmentach widze patrzac na Pani zdjecia. Prosze wiedziec, ze ta sciezka prowadzi do smierci, ktora Pani idzie.
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
Że co proszę? :DDDD Ja się na śmierć jeszcze nie szykuję, drogi Panie :pp
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
Chcesz mnie wyleczyć z mojego patrzenia na świat? xDD
PolubieniePolubienie
stopociechblog
Ależ skądże. Tylko przez moment zastanowilam się, czy uczucia które przeglądasz na blogu są twoją częścią życia. A one często przygnebiajacymi są. Spokojnego dnia życzę Basia. Lecę masować przystojniaków
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
;))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Starszy Wajchowy
Naprawdę Ci żal ulicy Marchlewskiego?
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Tatul
Jak teraz nazywa się ta ulica?
PolubieniePolubienie
Starszy Wajchowy
Teraz jest Wyszyńskiego
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
Haha xD Nieprawda :pp
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
Nie mogę powiedzieć :pp
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
Wiem, kim był :pp
PolubieniePolubienie
Bet
Czytam entuzjazm i zachwyt. Ale żeby akurat to miejsce miało jakąś magię? Chyba wszystko zależy od osobistych przeżyć z miejscem związanych. Wszystkiego dobrego na 2020 i dalsze też:))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Dokładnie o to chodzi :) Samego dobrego! :))
PolubieniePolubienie
miedzianagora
Wyczuwam, że Twój tekst to taka drobna nutka nostalgii w gęstym Krakowie, duszącym smogiem niespalonych cząstek stałych ze starych silników wysokoprężnych.
A to takie moje piątkowe skojarzenia :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wspólne Działanie - Porusza
nie nostalgii ale ukrytego sarkazmu, to burza mysli o tym co sie dzieje w kolo i krzyk do tych co jada nie do celu a do celi…. Pisarka mogla by pisc klasyczne piekne utwory, ale czy by one dotarly do wspolczesnych ludzi?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Myślę, że współczesny człowiek, zresztą jak każdy inny potrzebuje dobrej i wysmakowanej literatury i ją bez problemu rozumie. Pozdro!
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
Trochę prawda ;3
PolubieniePolubienie
maxinemaxmayfield
Bardzo fajny tekst. Naprawdę mnie zainteresował 🙂.
Pozdrawiam
Nick
PS. Dla mnie jak już jakiś DJ to tylko DJ Ashba – były gitarzysta Guns N’ Roses, tak zwany przez mojego przyjaciela „Zastępca Slasha”😉. Przepraszam jeśli nie zrozumiałaś ani słowa w tym zdaniu.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
XDDDD
PolubieniePolubienie