/ fot. Natalia Janik, Dolnych Młynów, październik 2019
Ukrainka biedziła się nad twoimi paznokciami trzy godziny. Bolała cię dupa i myślałaś, czy się nie rozstać z chłopakiem, czy kupować bilety na trzy tygodnie do Azji. Azja dobrze wygląda na zdjęciach. Wietnam, Birma, Kambodża. Tanie niebo z lazuru i jeszcze można podkręcić filtrem. Sex turystyka. Ludzie piszą o tym prace magisterskie. Będziesz w trendzie.
– Nie, to nie lakier, to pyłek.
Za pyłek dopłacasz 15 złotych i kosmetyczka nakłada Ci go pacynką. Jak cień do powiek. Przez moment wszystko jest w pyłku. Czujesz się jak mała dziewczynka, która chciała mieszkać w zamku, całym z brokatu. Wyzwalające. Wyzwalający jest też moment, kiedy płacisz. Stówka lekką ręką, pieczątka dla stałych klientek, uśmiech właściciela. Jeszcze moment! Jeszcze wyciągną lampy, wielkie okrągłe ledy, schowane za winklem. No, bo już się bałaś, że nie zrobią. Fotka paznokci, jedna, druga. Jest! Palce wykręcone, bo ma lśnić każdy paznokieć, odgięty nadgarstek pokazuje tatuaż, pierścionki poprzesuwane, żeby było widać oczka. Zawiśniesz potem na 24h na Instastory salonu. Jak Cię oznaczą, będziesz nawet mogła walnąć share’a u siebie.
Anka ma dziś złote paznokcie z dwoma warstwami brokatu. Eksponuje je na filiżance latte. Siedzisz, gryziesz się, gryziesz słomkę. Która wybrała lepiej? Twoje wyglądają jak karoseria auta metalik. Tak, ty poszłaś w pyłek. Ukrainka biedziła się nad twoimi paznokciami trzy godziny. Bolała cię dupa i myślałaś, czy nie rozstać się z chłopakiem, czy kupować bilety na trzy tygodnie do Azji. Azja dobrze wygląda na zdjęciach. Wietnam, Birma, Kambodża. Tanie niebo z lazuru i jeszcze można podkręcić filtrem. Sex turystyka. Ludzie piszą o tym prace magisterskie. Będziesz w trendzie. Niech więc będzie Azja, Tindera można ściągnąć po powrocie.
– Wiecie, że czarne koty są w Polsce najrzadziej adoptowanymi kotami ze schroniska? Ludzie są tak przesądni.
– Czarne psy to samo. To nie przesądy, po prostu gorzej wychodzą na zdjęciach.
Anka ma puchatą Shibę. Nawet nie w domu, co na Błoniach i Instagramie. Przesuwa palcem po szybce. Opuszki ma tak gładkie, jakby kosmetyczka wygładziła jej linie papilarne. Kim ona w ogóle jest? Telefon, pancerny iphone, z tyłu najeżony trzema kamerkami.
O imprezach gadacie rzadko, to już nie ten wiek. Rzucicie mimochodem, że znacie DJa, że byłyście w sukience z tamtego concept store’u, że siedziałyście na backstage’u i wciągałyście nie swoją kokę. Brawo, laski! Przed imprezą fryzjer, ale nie zakład na Salwatorze, tylko salon na Małym Rynku, tak, żeby było potem dobre story i fotka na profilu. No i kolejne paznokcie. Ta historia się nie kończy. Odrosną, odprysną, zdefasonują się, ktoś będzie miał ładniejsze. Lepszy pomysł na paznokcieć z palca serdecznego boli najbardziej. No i jasne hybrydy, mocno hype’owe, wiadomo, ale jak się ubudzą, to tylko wstyd i zwała.
Nie można odbyć spotkania, nie takiego z laskami, z którymi nie widziałaś się kilka miesięcy, nie komentując cen za metr, nie scrollując Otodom i nie narzekając na korpo pensje. To nic, że lasce obok zamknęli start-up. Nie kupujesz mieszkania po to, żeby nie wiedzieli o tym wszyscy w tym mieście.
No dobra, to co, prosimy rachunek.
________
Zdjęcie:
Natalia Janik
@janik.natt
@nataliajanikfotografia
antekgrycuk
A dla mnie, jak na pastisz czy „prawie groteskę” jest zbyt mało przerysowane. Zarówno ten, jak i kolejny wpis. Pewnie gdybym przeczytał z 10 wpisów po kolei, wyczułbym ten „przekąs”, ale z doskoku nie.
Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
Ok, dzięki, jest to dla mnie cenna uwaga!
PolubieniePolubienie
My Name
Reblogged this on Bloger Książkoholik Twórca Człowiek i skomentował(a):
Reblog, bo ta „boląca dupa” wyzwoliła moją wyobraźnię ;-P
Nawiasem mówiąc zapraszam na bloga autorki ma bardzo bogaty język choć za dużą ma słabość do koki i hashu
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Siemkon, dzięki za rebloga, kłaniam się w pas! Ale co do koki i haszu, to ja ledwo wiem, co to takiego. Piona!
PolubieniePolubienie
My Name
He he nie bój się ja nie z policji ;-D
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
Pff xDDD
PolubieniePolubienie
molekulka
Adekwatny tytuł, rzeczywiście tanie niebo z lazuru.Jakimś smutkiem ziaje to opisane życie Twoich rówieśników, w porównaniu do naszych siermiężnych czasów naszej młodości, biednie było, ale dużo radośniej. Było skromnie, ale wszyscy mieliśmy nadzieję na lepszą przyszłość, no i wasze pokolenie doczekało się tel „lepszej przyszłości” ale jakoś to nie wygląda lepiej, a na pewno nie radośniej, a miało być tak pięknie, co nie ?
Pozdrowienia z prowincji :)):)):))
PolubieniePolubione przez 4 ludzi
Agata Wieczorowska
Właśnie ja nie uważam, że więcej dóbr materialnych znaczy lepiej. Oczywiście dobrze jest osiągnąć pełen pułap, żeby nie przymierać głodem i nie zamarzać nocami, ale powyżej pewnej ilości hajsów to już jest chyba równia pochyła do depresji, bo człowiekowi się nagle wydaje, że może wszystko i jest cholernie w błędzie. Duuuużo dobrego! Ja też mieszkam „na prowincji”, pod laskiem :) <3
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
molekulka
J a też nie uważam, że pieniądze same w sobie nie są złe ,można z ich pomocą zrobić dużo dobrego, wszystko zależy od tego kto posiada te pieniądze, czy uczciwie do nich doszedł i czy mądrze z nimi postępuje .
Mądrego człowieka nawet duże pieniądze nie zepsują i nie zmanierują, ale chyba większość ludzi tak naprawdę nie jest jeszcze gotowa do posiadania dużych pieniędzy.Ostatnio słyszałam w radiu wypowiedz ,że ponoć już w niektórych państwach na świecie, nie modne robi się robienie wielkich zakupów i obnoszenie się swoim bogactwem, to moim zdaniem dobry znak chyba mądrzejemy, może to będzie następny etap społecznego rozwoju, oby.
A co do prowincji, to nie używam tego określenia w znaczeniu pejoratywnym, bardzo lubię mieszkać w swoim mieście i uważam, że ma to wiele plusów w porównaniu do mieszkania w dużych aglomeracjach, a w dzisiejszej dobie internetu znaczenie określenia prowincji, też się chyba bardzo zmieniło, można mieszkać w dużym mieście i być bardziej prowincjonalnym niż mieszkaniec małego prowincjonalnego miasteczka, to wszystko zależy od człowieka.
Pozdrawiam :))
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Agata Wieczorowska
Tak, tak, TAK! Zgadzam się ze wszech miar.
Można mieć pieniądze i dobrze i mądrze nimi zarządzać tak, że to bogactwo jest wykorzystywane do dobrych rzeczy. A co do prowincji to dla mnie też jest to określenie jak najbardziej pozytywne. Teraz w zasadzie coraz więcej ludzi marzy o ucieczce z miast na tereny podmiejskie albo właśnie do małych wioseczek. Mega to rozumiem i mega podzielam to marzenie :)
PolubieniePolubienie
My Name
Uważam że to nie zależy od ilości „hajsu” tylko od charakteru, wychowania człowieka ;-).
Degenerat zabije za 1zł a dobry pomoże milionom gdy ma miliardy.
Pa
Ps boląca pupa – mniami hahaha
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Myślę, że wychowanie ma tu akurat najmniej do rzeczy. Ktoś może być wychowany przez chciwych i toksycznych rodziców, a wyrosnąć na dobrego człowieka i zbudować siebie w opozycji do wzorca rodziców.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
My Name
A ja sądzę że w 30-50% ma, reszta środowisko i geny. Bo to jest tak ktoś może przejąć wzorce albo stanąć im w opozycji jeśli czuje wewnętrznie inaczej lub ma skąd indziej dobry przykład…
PolubieniePolubienie
Fantom
Czarne koty są najlepsze!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
I know… <3
PolubieniePolubienie
molekulka
wszystkie koty są wspaniałe :))
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
t a k ^ . ^
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Lilka
Wczułam się w ten tekst, powiem że bardzo mi się podoba to jak piszesz. W każdym tekście jest to coś.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Dzięki i służę!
PolubieniePolubienie
Chłopiec Papuśny
Zacznę więcej czytać. Trochę mnie ominęło. Ja razie mój ładniejszy nie będzie. Nie potrafię. Może jakbym zaglądał, większości błędów bym nie popełnił. Wszak można żyć ciekawie bez wydawania pieniędzy. Zapomniałem o czytaniu, ileż to daje satysfakcji, wchodzenie w historię innych ludzi. A pisanie jeszcze więcej.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Agata Wieczorowska
Dla mnie czytanie więcej niż pisanie, ale może to znak, że pisanie nie jest dla mnie ;pp Dużo dobrego!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mikołaj Naruszewicz
Siedzę wła_nie w Czeskiej Republice. Dramat. Laptop nie łapie Wi-Fi, nie wiadomo dlaczego. Nie mogę zrobić bloga o jakim marzę. Tak jakby. 🙂 Jutro idę kupić predplacowo karty internetu. A tak to może być. Coś poczytać. :-) Robię gulasz wieprzowy z papryka na sosie pomidorowym. Polecam swoją kuchnię. Ale to jutro. :-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Ahha, jakie przeboje. Rozumiem, mi samej pod Lasem Wolskim też tnie neta xDD Dużo dobrego w Czechach! ^^
PolubieniePolubienie
ilonapisze
Pisanie jest dla Ciebie tak samo jak czytanie :-)Tekst lubię za motyw hybryd i azjatyckie niebo (nie to z katalogów biur podróży).
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Haha, ok ;))
PolubieniePolubienie
kaas282
Z tymi paznokciami pod hybrydą to bywa niefajnie. Fakt, wygoda, raz na wiele tygodni spokój. Ale pod spodem czasem robią się czarne paski na paznokciu co ponoć jest jednym z rodzajów nowotworów. Zwłaszcza jak są szerokie i pionowe to bardzo niedobrze. Pewnie niebawem i na ten temat zacznie się pisać. Na razie krótkie wzmianki.
A poza tym zgadzam się z Tobą i „japiszoństwa” nie lubię a mam też w pobliżu takie przypadki, warte wzmianki…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Jezu, masakra, obczaiłam te czarne paski co mówisz. Dobry jezu, dziękuję za przestrzeżenie !!
PolubieniePolubienie
ilonapisze
Piszmy o tym (tzn. o japiszonach itd.). Im więcej, tym lepiej. Nie wszystko stracone.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Yes!
PolubieniePolubienie
Ultra
XXI wiek to czas zewnętrzności i brak czasu na refleksje. Wymalowane pazury pięknie się sprzedają – a ile lubików można dostać. Wirtualny świat ważniejszy od realnego.
Serdeczności zasyłam
PolubieniePolubione przez 4 ludzi
Agata Wieczorowska
Niestety trochę tak jest, ale też myślę, że nie ma co tak generalizować. Takie trendy panują tylko w niektórych środowiskach i kręgach, nie są wszem i wobec ;DD
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tatul
Czy wiesz o tym, że są faceci, którzy wybierają partnerki jak najmniej umalowane i bez pazurów błyszczących brokatem?
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
A czy Ty wiesz, że na codzień ja się nie maluję? I mam co najwyżej bezbarwną odżywkę na paznokciach? Ten tekst to dla mnie dziwowanie się nad światem, w którym ja nie mam udziału z któego ja się już dawno wypisałam. Miałam nadzieję, że czuć tę groteskę przez cały ten tekst…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tatul
Ależ czuć. Ja kieruje te słowa do młodych kobiet, które wyznają takie właśnie kanony urody i poświęcają wiele czasu i pieniedzy
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Agata Wieczorowska
Dokładnie. Dzięki za zrozumienie, popieram Twój apel! :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zib
Jak byłem w szkole to groteska nazywano jednak coś trochę innego, ale to było dawno. Teraz lepsze szkoly 😏
PolubieniePolubienie
Tatul
Ależ on ma temperament, nnno, no…
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
.____.’
PolubieniePolubienie
Zib
Pasjonujące to Wasze życie, nic tylko się schlać uszkadzając wątrobę, naszprycowac, zabijając ostatnie szare komórki albo po prostu się obsrać i utonąć w tym gównie razem z pasem ratunkowym 💖
Najlepsiejszego Agatko🐱
PolubieniePolubienie
Agata Wieczorowska
Serio nie kumasz konwencji, że moje życie jest zupełną odwrotnością tego, co tutaj napisałam?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zib
Widać jestem zbyt tępy😻. Pisząc Wasze nie mam na myśli Ciebie tylko pokolenie. Twoje koleżanki i kolegow. Serio nie kumasz tego(?)( a propos ” kumasz” pochodzi jeszcze z gwary więziennej z lat 60/70.pozdrowienia Agatko💖
PolubieniePolubienie