Filtr zima.

P1010085 modified

/ fot. sierpień na al. Beliny-Prażmowskiego

quotationKażdy mówi: ,,już zjebałem, 2020 to będzie mój rok”. W tym roku wszyscy wymawiają ,,ł” i nikt nie trzyma zakazanych rzeczy pod okapem. Pralka działa kiedy chce, głównie w dni nieparzyste. Ale z reguły nie ma reguły.

Skrzynka pocztowa zawsze rozjebana na całą klatkę dziś jak przyspawana do ściany. Chyba w końcu ogarnęli kluczyk i nauczyli się przekręcać, a nie otwierać z kopa. Z rozpędu dalej mam klucz do kamienicy, do skrzynki nie miałam nigdy. Zbytek łaski i metalu. Włamuję się drucikiem od śmietnika. W środku dalej moje nazwisko. Yves Rocher, Zara i powtórne awizo przesyłek, których nie zamawiałam. Stare odpryski z Chin, a skrzynka łuszczy się z farby. Odrywam voucher na krem i perfumy. Zamykam, chociaż nic tu moje.

Na ścianie kamienicy śnieg od czwartego piętra do dołu. Konik z plastiku, strażnik lata, tonie w zaspie jak na wyciągu narciarskim. Pierwszy raz więcej tu śniegu niż śmieci, ale raczej nie urzeka. Na klatce schodowej zza niedziałających żarówek nie widać pajęczyn i kroków ze śniegu. Burak dalej przypięty do okna na pierwszym piętrze. Nie bądź burakiem, nie zaśmiecaj klatki schodowej i podwórka. Tutaj największym burakiem jest pieniądz, który nie jest czasem i czas, który ucieka.

Właścicielowi nie po drodze. Jeździ między Prądnikami jak 184, autobus w który ciężko się wbić jak w sylwestrową kieckę po dwóch dniach świąt i czterech histerii. Typ ma rudą brodę i oczy, które nie pasują do twarzy. Jakby robić casting na właściciela nieruchomości mógłby co najwyżej nosić herbatę w tekturowych kubeczkach dla komisji. Życie słabo castinguje. Najładniejsze miejsca podupadają latem, a od grudnia do marca mieszka w nich zima i charkot farelek. Na Gumtree wiatr, wszystko wymiecione. Palmy z Carrefoura uschły na parapecie z gorąca. Opuncja wbiła się w oko. Na deskorolce zalegają książki i paragony. Okap wyrwał się z sufitu w korytarzu, który udaje kuchnię. Nikt mu nie wierzy. 42 metry kwadratowe, które chcą latać. Ja już nie latam. Kolorowe podróże tylko przez katalogi Last Minute. Nikt nie chce do Jordanii. Wszyscy doradzają burkę i ubezpieczenie podróżne.

Kredyty, obiady w plasikowych pudełkach, wieczory na nadgodzinach, kino tylko z korpo punktów. Styczeń pierze po mordzie jak ziomek na MDMA. Cinema City, McDonald, Pizza Hut, cisnę się przez dzielnice neonów jak przez kosmos, a śnieg nakłada filtr jak Instagram. Postanowienia noworoczne przeterminowały się koło piątego. Każdy mówi: ,,już zjebałem, 2020 to będzie mój rok”. W tym roku wszyscy wymawiają “ł” i nikt nie trzyma zakazanych rzeczy pod okapem. Pralka działa kiedy chce, głównie w dni nieparzyste. Ale z reguły nie ma reguły.

Nowy Rok, stara Ty, nawet o rok starsza. Kruszą się końcówki włosów i lakier na paznokciach. Chujowe są wieczory wbite w smog i to, że czasem trzeba wydać książkę pod pseudonimem. Beng i bangla, ale nie w tym miesiącu. Zima głucho puka do okien i ciężko uwierzyć, że wiosna wymiecie kiedyś te zaspy. Za bielą zawsze tęskno, chyba nawet bardziej zimą. Przepraszam, że przeklinam, zawsze chciałam kleić rapsy. A wiosną moja matka i tak umrze na moje tatuaże.

strzalkos

​Jeśli spodobał Ci się tekst, to super! Gdzieś tam cieszę się jak dziecko i skaczę pod sufit mojego ośmiometrowego strychu. Udostępnij, proszę, podlinkuj, przescroluj jeszcze raz. Wpadaj też częściej na zimę i na Facebooka. Much love!

61 myśli na temat “Filtr zima.

  1. Ultra

    Eksperymenty ze słowem zaciekawiają. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem Twojego blogu. Mam nadzieję, że będę czytać następne posty.
    Serdecznie pozdrawiam

    Polubione przez 1 osoba

      1. stopociechblog

        Kochana NIE! To mój ból. Wielki. Nie jest szczęśliwy, mówi że życie go dusi. Stara się istnieć, bo tak trzeba, męczy się z tym istnieniem do granic wytrzymałości. To jego słowa. Ach to długi i trudny temat. Dobrego dnia Ci życzę.

        Polubione przez 1 osoba

  2. Martinus

    Szkoda, że takie dobre pióro uderza ciągle w posępne struny bluesowej gitary. Chciałoby się na przedwiośniu usłyszeć przenikliwą jaskółkę optymizmu – choćby i przedwczesną. Chciałoby się nie tylko na przednówku, ale tak w ogóle: od pieniądza do pieniądza.

    Polubione przez 3 ludzi

  3. Martinus

    Szkoda, że takie dobre pióro uderza ciągle w posępne struny bluesowej gitary. Chciałoby się na przedwiośniu usłyszeć przenikliwą jaskółkę optymizmu – choćby i przedwczesną. Chciałoby się nie tylko na przednówku, ale tak w ogóle: od pieniądza do pieniądza.

    Polubione przez 1 osoba

  4. Zib

    Wiem, wiem to fikcja.. Jasne tylko skąd te łzy za zakrętem, a co tam? Szklane oczy mogą być nie tylko że smutku i goryczy ale choćby od złego menu.. Nie mów, wiem przecież ☺

    Polubione przez 1 osoba

      1. Zib

        Ja nie czytam tekstow, teksty są dla tze.. czytelników, no może i krytyków domorosłych jak ci tutaj.
        Jedyne co mnie interesuje to Dusza😻

        Polubione przez 1 osoba

      2. Zib

        Kiedyś napisałaś że pracujesz nad tym aby teksty nie były tak ponure.. I co?
        Tu gdzie jestem jest wielu ludzi którzy nie chcieli by być smutni. I co z tego?
        Nie potrafią.. Tobie Tex z pewnych względów trudno.. Ja to czuję i rozumiem dużo bardziej niż Tobie się wydaje. 😻
        W każdym tekście jest choć odrobina Twej duszy.

        Polubione przez 1 osoba

      3. Agata Wieczorowska

        Chyba o to chodzi, żeby pisać szerze, a nie nieszczerze, więc z tą duszą coś może być. Tak czy inaczej, postaram się chociaż trochę mniej smutno i dojmująco O____O’ Pozdro!

        Polubienie

      4. Zib

        Przecież podkreślasz że to całkowita fikcja.. Więc o co chodzi ze szczeroscia?. Zaś nastrój odpowiada nastrojowi duszy.. A ja chciałbym aby w Twojej duszy było więcej uśmiechu a tekst jest drugorzedny, choć będzie lusterkiem🐭

        Polubienie

      5. Zib

        Wiem, jesteś jaką jesteś. Fajnie Byloby więcej uśmiechu ale to już byś nie była Ty, a może byłabyś? Tylko trochę inna🌹☺

        Polubienie

      6. Agata Wieczorowska

        Chyba zawsze tak jest, że człowiek częściej się dzieli smutkiem niż radością. Jak ktoś jest w satysfakcjonującym, spełnionym zwiazku, to żadko rozpowiada to na prawo i lewo, a jak ktoś się czuje samotny, to ma potrzebę o tej samotności opowiedzieć. Więc z drugiej strony to mega naturalne, że ja z reguły przywalam teksty smutne niż niesmutne :DD

        Polubienie

      7. Zib

        Życzą mniej samotności łecz byle nie czegoś na siłę.. Dla jednych jesteś za pewnie zbyt ładna dla innych zbyt inteligentna ale cóż, każdy ma jakieś wady(nobody’s perfect!). Zawsze trzeba być optymistą : bo zawsze może być gorzej😍

        Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.