Miałam ostatnio okazję uczestniczyć w urodzinach trzylatka. Sama unikam świętowania swoich, ale trzylatek nie miał nic przeciwko. Urodziny się odbyły. Tekturowe czapeczki. Naleśniki z bananem. Świeżo wyciskane soki. Tekturowe pasiaste rurki do napojów. Zabawek więcej niż dzieci. Trzylatkowi jednak nie przeszkadzało dostać coś jeszcze.
Dzieci bawiły się w salonie. Czasami zgodnie. Czasami strzelając gumkami z tekturowych czapeczek wyrywały sobie z rąk klocki Lego Duplo. Skakały sobie do oczu. Co większe dziewczynki z długimi paznokciami drapały celem pozyskania upatrzonych klocków.
A w drugim pokoju jasnowłosa dziewczynka bawiła się sama. Nie uczestniczyła ani w zabawowych uniesieniach ani w animozjach salonowych dzieci. Bynajmniej nie nudziła się sama ze sobą. Zagadnięta mówiła mało, bo była mała. Kiedy salonowe rozgrywki dobiegły końca i rodzice zaczęli rozchodzić się do domu ciągnąć za sobą niechętne dzieci, małą dziewczynkę ubrano.
Przy pożegnaniach, rozsmarowywaniach szminek, ściskaniu szyj, mała dziewczynka nie chciała dać nikomu buziaka.
Dasz buziaka, Najanka?
Nie dam.
Dlaczego?
Nie.
Przytulisz się chociaż.
Nie.
A tak w powietrzu pomachamy sobie?
Nie pomachamy.
Nie było to ,,nie” naburmuszone czy ,,nie” przekorne, ale ,,nie” w pełni asertywne.
Jeśli spodobał Ci się tekst, to super! Gdzieś tam cieszę się jak dziecko i skaczę pod sufit mojego ośmiometrowego strychu. Udostępnij, proszę, podlinkuj, przescroluj jeszcze raz. Wpadaj też częściej na lato i na Facebooka. Much love!
anna.bf.wordpress.com
haha uwielbiam takie sytuacje … i ten moment kiedy dorosły stoi przy tym zmieszany, no bo przecież wszystkie dzieci lubią machać, całować się i się przytulać. :D
PolubieniePolubienie
anna.bf.wordpress.com
:D uwielbiam takie sytuacje, chociaż zauwazyłam, że sprawiają, że to dorosły stoi zmieszany. :)
PolubieniePolubienie
Odys syn Laertesa
Dzieci są jak koty… Lubią chodzić swoimi ścieżkami i łaszą się tylko wtedy kiedy same chcą, ewentualnie jak się je przekupi lub zdobędzie zaufanie. Swoją drogą czy istnieje coś takiego jak dziecięca asertywność? :)
PolubieniePolubienie
U stóp Benbulbena (Dagmara)
W temacie zabawy – wyróżniłam „Kałużę pełną mirabelek” Liebsterem (https://pocztowkizirlandii.wordpress.com/2015/10/20/liebster-nr-6-i-liebster-nr-7/).
Podrapiesz, wyrwiesz klocki czy powiesz asertywnie „nie”?
Pozdrawiam serdecznie, bez całowania.
Dag.
PolubieniePolubienie
kilkuetatowamama
Trzeba się na shadowing wybrac do Małej 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Szymon Strużyński
A mogła zabić.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Mateusz Bednarski
NIE podoba mi się ten wpis :P
PolubieniePolubienie
Ania Leszczyńska
dzieci się nie przejmują – nie to nie i już!
PolubieniePolubienie
goldenbrown
Jakbym widziała moją córkę;) A gdy już została ucałowana (jako małe dziecię), to się od razu mocno wycierała:)))
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Agata Wieczorowska
Rzekomo miałam to samo. To musi być prawdziwy cios dla cioć i kuzynek na święta. ;-)
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
goldenbrown
Nie rozumiem tego obśliniania dzieci.. To takie niehigieniczne..
:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
kobietalemur
Doskonale ją rozumiem. Też nie lubiłam dawać buziaków prawie obcym ludziom. Zwłaszcza uszminkowanym.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Agata Wieczorowska
Fajnie, że pamiętasz. Ja nie pamiętam, czego lubiłam a czego nie.
PolubieniePolubienie
kobietalemur
Narodziny brata (miałam wtedy dwa lata i dziewięć miesięcy) odblokowały mi pamięć. Wspomnienia sprzed mam dwa, rzeczy, które miały miejsce po, pamiętam już stosunkowo dobrze.
PolubieniePolubienie
Kasia
Ja jeszcze miałam problem że zbyt intensywnie pachnącymi starszymi paniami :).
Mój Misiek na szczęście jest bardzo asertywny w tej materii, a ja go jeszcze w tym wspieram i tłumaczę, że nie musi nikogo całować, jak nie ma ochoty.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Mama z prądem i pod prąd
Podpisuje się pod Kill Bill ;)
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Kill Bill
Znakomity komentarz. Gratuluję!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kill Bill
Najlepszy art na całym wordpressie (oprócz tych, które sam piszę).
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agata Wieczorowska
Dzięki za miłe słowa. Niemniej jednak nasze blogi są drastycznie różne. :D
PolubieniePolubione przez 1 osoba